Faraon, czyli my

Całkiem przyjemnie ogląda się Faraona Adama Nalepy. Prawie trzygodzinne przedstawienie nie dłuży się, wręcz przeciwnie, przez większość czasu miło wciąga.

Żadnych samobójstw!

Absolwent Akademii Muzycznej we Wrocławiu Łukasz Matuszyk nie ukrywa, że z wydaniem debiutanckiej płyty łatwo nie było.

Paroles, paroles, paroles...

Anna Januszewska wyciągnęła z tekstu rosyjskiego dramaturga bardzo wiele, może nawet wszystko, co się z niego da na scenie wyciągnąć.

Blaszana pułapka

Car Samozwaniec Adolfa Nowaczyńskiego w inscenizacji Jacka Głomba to spektakl, na który warto spóźnić się godzinę.

Epos na dwóch kółkach

Spektakularność niewidocznego – tak w największym skrócie można opisać kluczowy paradoks książki Jakuba Papuczysa Tour de France jako przedstawienie kulturowe.

Więzienie i teatr

Elisabeth Åsbrink pisze świetnie. Czuły punkt porywa od pierwszej strony. Niektóre rozdziały czytałem na jednym oddechu.

Szwajcaria wśród lodów, czyli Wilhelm Tell

Od miesięcy z wielkim zaciekawieniem oczekiwałem tej premiery, bo Wilhelm Tell Gioacchina Rossiniego to opera wyjątkowa.

Bubel

Mogła powstać naprawdę pożyteczna książka, która po prostu przypominałaby czy porządkowała pewne fakty i zjawiska. Dostajemy jednak, jak mawiano w PRL-u, „towar drugiej jakości”.

Przebudzenie

Przebudzenie
Jura Dzivakov, nie po raz pierwszy goszcząc w otwartym na świat Teatrze Powszechnym, w kolektywnej współpracy polsko-białoruskiego zespołu tworzy sztukę opartą na założeniu pokrewnym greckiej tragedii.

Niechęć do pralinek

Niechęć do pralinek
Niby wszystko się tu zgadza: akcja toczy się wartko, czasami nawet wedle najlepszych reguł rządzących farsą, jednak Głowa w piasek Matta Murraya w Teatrze Polonia ma w sobie coś… dziwnego.