Ostatnia akcja porucznika Żbika, reż. Krzysztof Kopka, Teatr Ad Spectatores we Wrocławiu

Delirium nocy letniej

Ostatnia akcja porucznika Żbika to groteskowa opowieść Krzysztofa Kopki o dziabniętej w tyłek przez wściekłego psa pani porucznik Żbik.
XVII Ogólnopolski Festiwal Sztuki Reżyserskiej „Interpretacje” w Katowicach

Pytania o tożsamość

Choć przedstawienia tegorocznych „Interpretacji” powiązano konkretnym tematem przewodnim, to jednak była to jedna z najbardziej różnorodnych edycji festiwalu w ciągu ostatnich kilku lat.
Amadeusz, reż. Jacek Bała, Teatr Miejski im. W. Gombrowicza w Gdyni

Antonio

Przedstawienie Jacka Bały to opowieść przede wszystkim o samotności.
Biesy, reż. Karolina Kirsz, Teatr PWST we Wrocławiu

Rozpieprzyć, rozpieprzyć, roz-pier-dolić!

Biesy Karoliny Kirsz to z pewnością świetne ćwiczenie warsztatowe, lecz za mało na spektakl.
Romeo i Julia, reż. Marcin Hycnar, Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie

Miłość w czasach depresji

Marcin Hycnar dużo więcej uwagi poświęcił pokoleniu rodziców Julii i Romea, a nie im samym.

Duch miejsca i dobra wróżba

Opera na Zamku re-debiutowała spektaklem na bardzo wysokim poziomie i oby to była dobra wróżba na przyszłość.
Hydrokosmos, reż. Konrad Dworakowski, Wrocławski Teatr Pantomimy im. Henryka Tomaszewskiego

Podwodna alternatywa

Konrad Dworakowski, mistrz teatru dla młodego widza, efektownie zanurzył artystów Wrocławskiego Teatru Pantomimy w oceanie.
One same, reż. Karolina Kirsz, Teatr Żydowski im. Estery Rachel i Idy Kamińskich w Warszawie

Portret wielokrotny?

Reżyserka spektaklu pokazanego w Teatrze Żydowskim, Karolina Kirsz, sprawia, że nierealne skrzyżowanie dróg staje się na chwilę rzeczywistością.

Wstrzymuję się od głosu

Wstrzymuję się od głosu
Prawo wyboru jest artystycznym efektem decyzji podjętej dawno temu, gdy wojna w Ukrainie była czymś mało wyobrażalnym. Tyle że spektakl ten grany jest wiosną 2022 i nic już na to nie można poradzić.

Intoksykacja, zapraszam

Intoksykacja, zapraszam
Szef lubelskiej sceny, Daniel Adamczyk, tworzy swoje spektakle jakby koncepcje teatru ubogiego i rapsodycznego odcedził z wzniosłości, patosu i nadęcia, po czym dodał do nich kilka porcji czystej, instynktownej zabawy.