Rozum i upiory
Późna komedia Moliera, Uczone białogłowy, pomyślana przez dramatopisarza jako satyra na ówczesne czasy i kąśliwy głos w rozważaniach na temat edukacji i wychowania kobiet, choć może się to wydać nieoczywiste na pierwszy rzut oka, dostarcza materiału na autorską parafrazę Wiśniewskiego.
Sny, mary i koszmary
Teatralna wersja Mulholland Drive przypomina wiele ważnych pytań sugerowanych przez film Davida Lyncha.
Odpuść nam nasze winy
1946 to znakomity spektakl, mądry i chwalebnie erudycyjny, w którym każda myśl, także cudza, ma swoje uzasadnienie.
Potęga scenicznego istnienia
Janusz Orlik zaproponował nam coś oryginalnego i „samoswojego”, coś, co w dodatku nas ciekawiło, wciągało, wręcz pochłaniało.
Margines ryzyka
Zatokę Suma ogląda się jak zbiór dezorientujących etiud toczących się bezładnie od pomysłu do pomysłu, luźno połączonych tematem przewodnim.














