Matki i synowie, reż. Krystyna Janda, Teatr Polonia w Warszawie

Wszystko o moim synu

Oglądałam Matki i synów w środku tygodnia. Widownia wypełniona do ostatniego miejsca, przejścia zajęte przez osoby z wejściówkami.
Mały Książę, reż. Renata Jasińska, Teatr Arka we Wrocławiu

Na planecie Arka

Mały Książę na maciupkiej scenie Teatru Integracyjnego Arka. Teatru, w którego obsadzie więcej niż połowa aktorów, nazywanych też adeptami, to osoby niepełnosprawne.
Daszeńka, czyli żywot szczeniaka, reż. Michał Tramer, Teatr Lalki „Tęcza” w Słupsku

Psia lekkość bytu

Daszeńka, czyli żywot szczeniaka ma w sobie wszystko to, za co kochamy czeską literaturę – dystans do świata, ciągłe zdziwienie nim i, jak pisał Bohumil Hrabal, wieczne pogrążenie w „świadomej nieświadomości”.
Ubu Król, reż. Waldemar Zawodziński, Opera Śląska w Bytomiu

W Ubulandzie

Jest przaśnie, wulgarnie i nieprzyzwoicie – na scenie Opery Śląskiej od jakiegoś czasu króluje grubiański i pozbawiony moralnych zasad Ubu.
Koncert specjalny: A., reż. Wiktor Rubin, 37. Przegląd Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu

A. na PPA

A. na PPA
Rubin oraz jego aktorzy opowiadają i tańczą historię prof. Alojzego Alzheimera i Breslau z początku XX wieku
37. Przegląd Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu

Tukany i nieloty

37. Przegląd Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu w dwóch głównych konkurencjach wygrali wrocławianie.
Marzec ‘68. Dobrze żyjcie – to najlepsza zemsta, reż. Monika Strzępka, Teatr Żydowski w Warszawie

Szkoda, że tak mało

Ujęciu Marca zabrakło czystości tonu, bezpretensjonalności, prostoty, jednorodności środków i współbrzmienia głosów potrzebnych do opowiadania prawdy o ludziach i historii. Szkoda.
Krzyżacy, reż. Michał Kotański, Teatr im. Wilama Horzycy w Toruniu

Miała być groteska, a wyszło jak zwykle

Toruńska adaptacja Krzyżaków jest siłą rzeczy skrótowa, lecz jej autor Radosław Paczocha nie pominął żadnego istotnego wątku powieści Sienkiewicza.

Znachor w świątyni kiczu

Znachor w świątyni kiczu
Jakub Roszkowski w Teatrze im. Słowackiego próbuje opowiedzieć Znachora na nowo. Współczesnym językiem, który zakłada ironię i dystans wobec łatwych wzruszeń, bierze w nawias historię opowiedzianą przez Tadeusza Dołęgę-Mostowicza. Jej bohater nie poddaje się jednak tak łatwo.

Wtedy się przygotuj

Wtedy się przygotuj
Spektakl Harcujeŭa potrafi więc wprawić w zadumę, ale też rozśmieszyć. Dzięki zaś wyjątkowemu przepływowi energii między publicznością a aktorkami i aktorami jest żywy, wciągający i angażujący.

Sprawy dla reportera

Sprawy dla reportera
Next Level wyróżnia się na tle wielu innych przedstawień dyplomowych tym, że jego struktura nie została podporządkowana logice przyznawania każdemu spośród aktorów i aktorek jednej sceny.