Nie ma jak w rodzinie
Co robi Norbert Rakowski? Bawi się we wszystko, co Dogma 95 definitywnie odrzuca. Jako reżyser teatralny ma do tego święte prawo. Tylko że znowu chodzi o uzyskiwane efekty. A są one takie, że jako widz szybko zaczynam odnosić wrażenie, że Rakowskiego nie tyle interesuje sama historia, co sposób jej opowiadania.
Zjajka, czyli Pinokio najnajów
Zjajka, czyli Pinokio najnajów
Z najnajami rozmawiamy na ich warunkach. Jeśli oczywiście potrafimy. Wówczas zrozumiemy, dlaczego dzieci tak bardzo kochają Teletubisie i dlaczego pokochają spektakl Bajka Zjajka w Pinokiu.
Niewidzialne
Niewidzialne
Emigrantki, napisane przez Radosława Paczochę i wyreżyserowane dla Teatru Wybrzeże przez Elżbietę Deptę, sięgają po temat, który w powszechnym dyskursie nie doczekał się dotąd głębszej refleksji.
Śnieg czy lód?
Śnieg czy lód?
Po co dziś wystawiać nieudany, anachroniczny dramat Przybyszewskiego? Podejrzewam, że już na etapie prób czytanych aktorzy mieli problem z meandrycznym tekstem.
Koniec świata po wrocławsku
Koniec świata po wrocławsku
Zagłada ludzkości pozostaje tu raczej hasłem wywoławczym. Tytułowa zaś metafora escape roomu nieco naciąganą ramą dla tak, a nie inaczej wymyślonej układanki. I reżyserowi Arkadiuszowi Buszko trudno było cokolwiek z tym zrobić.