W jesiennych oparach opery
Od czasu gdy dźwięk rozbitej o podłogę szklanki, zarejestrowany i przetwarzany, wypełniał salę koncertową Warszawskiej Jesieni długim jękiem nieszczęsnego szkła i kiedy na estradzie stawała sokowirówka, robiąc surówkę z marchewki, a pianista leżał pod fortepianem i dłońmi spod spodu gmerał po klawiszach – nie było tak szalonego i ciekawego Festiwalu.
O szczytach rozpaczy i uśmiechu stewardessy, czyli found footage o chorobie, reż. Agata Baumgart, Teatr Nowy w Poznaniu

Przy drzwiach otwartych – rzecz o chorobie
Teatr Nowy w Poznaniu stawia ostatnio na minimalizm – nowe premiery pojawiają się głównie na obu małych scenach, są małoobsadowe i przygotowywane głównie przez debiutantów.
Fszystko jak nalerzy
Ot, kolejna premiera na Dzień Dziecka została odfajkowana, zabezpieczono też bardzo zapobiegliwie narodowo naznaczony wkład edukacyjny.
Pochwała Gajosa
Msza za miasto Arras jest przede wszystkim powrotem „wieeeeelkiego aktora”, jak nazwał niegdyś Gajosa Tadeusz Łomnicki.
Massentheater
Maks Reinhardt z pewnością doceniłby wysoki poziom rozrywki serwowanej przez Operę Wrocławską na Pergoli.
Demony przeszłości
Trudno mi uwierzyć w rzeczywistość wykreowaną w Chłopcu z łabędziem – nazbyt emocjonalną, ciężką i dosłowną w swej formie.