Dopóki piszę, nie ma śmierci
Spektakl Wojciecha Urbańskiego, który przenika uczucie niepokoju i perspektywa nieuchronności ostatniego aktu, wydaje się mimo wszystko wielką pochwałą życia. Choć śmierć zabiera pisarzowi najbliższych i w końcu upomni się także o niego, słowa zawarte na kartach diariusza objawiają ogromną siłę i stawiają opór wobec tego, co musi nadejść.
Krótka impresja recenzencka na temat Martwej natury, czyli na cóż więcej nas aktualnie stać, poza autoironią?
Krótka impresja recenzencka
Spektakl Martwa natura ma być czymś więcej, ma być prawdziwym, niezafałszowanym wstrząsem. Czy jest?
Bramy naszych ekranów
Bramy naszych ekranów
„Przyjedźcie do Goleniowa – bo warto”. Warto. Ale, rzecz jasna, kiedy minie całe to pandemiczne wszechzamknięcie.
Insta Styks
Insta Styks
Stream Katarzyny Minkowskiej, to przejmująca reinterpretacja mitu o Kore i Demeter osadzona w świecie cyfrowej rewolucji.
Chimeryczny lokator
Chimeryczny lokator
Z niecierpliwością czekam, kiedy zobaczę Beton na żywo, jestem przekonana, że spektakl poza „onlajnem” wypadnie równie dobrze.