Bahamut, reż. Wojciech Kościelniak, Akademia Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego, Filia we Wrocławiu

Dowody i refutacje
Oglądając w AST Bahamuta, nie mogłem się pozbyć wrażenia, że Wojciech Kościelniak próbuje szkolnym przedstawieniem dowieść, że nie powinno się go redukować do autora popularnych musicali.
Rockandrollowe życie
Kiedy już zaakceptuje się ten lekko kampowy sztafaż Rock of Ages można się bezkarnie i dobrze bawić tym, co wyczyniają na scenie aktorzy.
Jerzy Fryderyk Wielki i reżyserska perfidia
Twórczość samego Haendla mogłaby wypełnić wiele następnych edycji warszawskiego Festiwalu Oper Barokowych Dramma Per Musica.
Spowiedź dziecięcia wieku
Człowiek z Oklahomy Lindera nie sprawia wrażenia jakiegoś porywającego dramatu, a przynajmniej takiego, po który bardziej warto sięgnąć niż po któryś z tych rodzimych.
Baśniowa kategoria wagowa
Świat w przedstawieniu Adamczyka, choć mroczny, nie jest pozbawiony nadziei. Problem w tym, że droga do happy endu wiedzie przez śmierć.