Maleńkie Królestwo królewny Aurelki, reż. Ewa Piotrowska, Teatr Baj w Warszawie, Teatr Pleciuga w Szczecinie

Nie tylko dla dziewczynek
Maleńkie Królestwo królewny Aurelki to bardzo przyzwoita propozycja dla młodych ludzi, którzy muszą się nauczyć, że wszelkie gotowe wzory są jedynie propozycją, którą można przyjąć lub nie.
Więc tańczmy!
Więc tańczmy!
Ów niewesoły kontekst oraz powtarzany wielokrotnie refren: „Alors on danse” doskonale pasuje mi do przebiegu bezradnych, choć perfekcyjnie wykonanych wygibów na scenie Teatru Nowego.
Biorę prysznic
Biorę prysznic
Teza Tupaca w przedstawieniu ilustrowana jest songami Brechta. Biednymi, którzy mają się zbuntować, są prawdziwi pensjonariusze schroniska św. Brata Alberta we Wrocławiu.
Teatr jako źródło cierpień
Teatr jako źródło cierpień
Jerzy Radziwiłowicz podkreślał w wywiadach, że nie zamierza mierzyć się z mitem Komedianta.
Ciągłość i zmiana
Ciągłość i zmiana
„Do dziś praktykuje się tu zasadę – nigdzie wprost nie deklarowaną, ale zauważalną – że powinno się mówić ze sceny tylko to, w czego sens osobiście się wierzy”. Może właśnie na tym polega „fenomen Starego Teatru”?