Płatonow, reż. Monika Strzępka, Teatr Collegium Nobilium

Trup w szafie, czyli ojcowie i dzieci

Monika Strzępka, która wybrała pierwszy dramat Czechowa na spektakl dyplomowy studentów czwartego roku Wydziału Aktorskiego Akademii Teatralnej w Warszawie, podjęła się zadania trudnego i ryzykownego.
X Festiwal Młodości Teatralnej Łaknienia, 25-28 kwietnia 2019, Goleniów

Młodość, która trwa

Łaknienia są Festiwalem Młodości Teatralnej i to, niewątpliwie, stanowi o szczególnej atmosferze tej imprezy.
Śniący chłopiec, reż. Maciej Gorczyński, Teatr Miniatura w Gdańsku

Ja, ty i następna wojna

W Śniącym chłopcu Macieja Gorczyńskiego tytułowy Chłopiec jest figurą swoiście paradoksalną.
Popytka, reż. Weronika Fibich, Centrum Rezydencji Teatralnych SCENA ROBOCZA w Poznaniu

Mitręga, groza, trauma, jednym słowem – pytka

Popytka to spektakl prawie do samego końca dobrze zrobiony i poruszający. 
Pan Ein, czyli problemy ochrony przeciwpożarowej, reż. Wojciech Adamczyk, Teatr Współczesny w Warszawie

Gdzie to jest w tej Europie?

Sztuka Szenderowicza jest swoistym amalgamatem motywów i tropów, prowadzących do arcydzieł teatru absurdu. Ale udany to amalgamat.
Ryzykowna forsa, reż. Paweł Pitera, Teatr Bagatela w Krakowie; Kolacja dla głupca, reż. Tadeusz Łomnicki, Teatr Ludowy w Krakowie, Duża Scena

Ten się śmieje...

Ryzykowna forsa i Kolacja dla głupca są rzetelnie zrealizowanymi i błyskotliwie zagranymi spektaklami.
Inni ludzie, reż. Grzegorz Jarzyna, TR Warszawa

Tymczasem w teatrze na Wale Miedzeszyńskim…

Jarzyna wziął na warsztat najnowszy tekst głośnej pisarki i zmaterializował jego naskórkową warstwę.
E-mollandia, reż. Gabriel Gietzky, Teatr Lalki „Tęcza” w Słupsku

Czterysta godzin

Wszystkich obaw związanych z tworzeniem teatru dla najnajów na pewno świadom jest Gabriel Gietzky, twórca E-mollandii, czyli najnowszego przedstawienia w słupskim Teatrze Lalki „Tęcza”

Bałwan czy spryciarz?

W Och-Teatrze Józefa Szwejka gra Zbigniew Zamachowski i rola ta jest dla niego stworzona. Zamachowski, z wiecznie przyklejonym do twarzy uśmiechem, buduje postać zagadkową, niejednoznaczną, łączącą sprzeczności. Podąża za oryginałem i tworzy wizerunek bohatera, który do końca pozostawia widzów w niepewności, czy cierpi na wrodzony kretynizm, czy tylko jest przebiegłym błaznem udającym głupka.

Polifonie pamięci

Co by się stało, gdyby o Marcu – jego historycznych preludiach i epilogach – pomyśleć w kategoriach jednej opowieści zbierającej wszystkie niespójne i pozornie gryzące się ze sobą wątki w całość?