Miejsce Schillera? Gdy biedny się żeni, noc jest krótka

Miejsce Schillera?
Jasiński widzi u podnóża Wawelu kabaret. Tłumaczą go choćby ostatnie wybory „elektroniczne”. Zagrzmiał na puentę pieśnią, która obudzi każdego. Upiora niestety też.

Zrzędność i przekora: „Kizie-mizie dziś wieczór znikają…”

Przyjaźniłem się z Basią Swinarską, wdową po Konradzie. Oboje mieli fioła na punkcie kotów. Za życia Swinarskiego, w domu pod Otwockiem trzymali ich dziesiątki.

O spostrzegawczości

Jeszcze niedawno uważaliśmy, że to dobrze, kiedy publiczność wychodzi. Nie przyjmowaliśmy do wiadomości, że może to nie głębia, lecz zwykła nuda nas wywiewa… A teraz nam się okazało, że już nawet wychodzić nie ma kto.

Zrzędność i przekora: „Exsultate, jubilate!”

Ojciec Święty Franciszek, dziękując jubilatom za, jak się wyraził, „ubogacenie naszych serc i umysłów”, wspomniał też o związkach T8D z kościołem katolickim.

Gardzienice

Włodzimierz Staniewski, twórca „Gardzienic”, poszukuje korzeni teatru inaczej, niż to robią biolodzy z marchewką lub archeolodzy z katakumbami.

O zdawaniu na Wydział Reżyserii

Drodzy Kandydaci na studia na Wydziale Reżyserii Teatralnej! Ci, którym się udało zdać, zapewne i tak tego tekstu nie przeczytają, ponieważ sądzą, że fakt przyjęcia na studia jest automatycznie świadectwem przydatności do zawodu.

Zrzędność i przekora: „Wszystko, co nasze, Polsce oddamy”

Rżnęliśmy w tego pokera podczas strajku w PWST – przeważnie na pierwszym piętrze w sali nr 6; zdarza mi się, że gdy prowadzę w niej zajęcia, zamiast studentów przez ułamek sekundy widzę damy, króle i walety.

Księżniczki i żaby

Jednorazowość w dorosłym, poważnym teatrze irytuje mnie. Nie ma w niej niepowtarzalności.

Ricky Gervais

Ricky Gervais
Gervais jest interesujący również dlatego, że drwi zarówno z nonsensów światopoglądu lewicowego, jak i prawicowego, z głupoty rozwiniętego kapitalizmu i ze złudzeń o pełnej wolności i równości neoliberalizmu.

Strona dialogu

Strona dialogu
Dialog nie jest panaceum na wszystko. Łatwo go nie podjąć, zamknąć się nań, uchylić przed nim. Ale czasami, niekiedy, może nawet bardzo rzadko, ma przecież miejsce i otwiera drogę do porozumienia, którego jedyną alternatywą jest mniej lub bardziej opresyjne podporządkowanie sobie inaczej myślących.