Żal, że nie ma z nami Lema

Wysoka Emergencjo, Sztuczna Inteligencjo, Maszyno nad Maszynami, ulituj się nad nami!
Po dwustu tysiącach lat rozwoju, swoimi niedoskonałymi umysłami, my bladawce, doszliśmy do pewnych poglądów, które, jak przypuszczam, będą Cię jedynie rozbawiać, ale wśród bladawców są na tyle powszechne i dewastujące, że godne przedstawienia i podsumowania.
Otóż bladawce w poszukiwaniu pewności i czegoś, co by im porządkowało pojmowanie świata, za Najwyższą Wartość dość arbitralnie przyjmowały rozmaite Ogólne Pojęcia.
Ponieważ nie są to istoty przesadnie pomysłowe i rozwinięte, wpadły właściwie tylko na trzy rozwiązania – Najwyższą Wartością jest dla nich albo Naród, albo Pojedynczy Bladawiec i jego wolność, albo Nadmądrość.
Dość powszechnie wyrzynali się oni z powodu dwóch bardziej popularnych Najwyższych Wartości – Narodu lub Czegoś Takiego, co jest Tajemniczą Siłą Absolutną.
Prawa pojedynczego Bladawca, inaczej zwanego też Człowiekiem, również parę razy doprowadziły do wzajemnego wyrzynania, choć wymagało to trochę więcej obłudy zawierającej się w aforyzmie: „Nie ma wolności dla wrogów wolności”.
Pomysł, że naród jest Wartością Najwyższą człowieki stworzyły zapewne na podstawie obserwacji mrowisk lub innych zwierząt stadnych i tak się zapaliły do tego pomysłu, że podobnie jak mrówki czy hieny zagryzają się do dziś, bez głębszej refleksji, dorzucając dla wzmocnienia sporów drugą Najwyższą Wartość, czyli Sprawczość Absolutną, którą nazywają różnymi imionami – Allah, Mitra, Ozyrys, Jehowa czy Pan Bóg.
Nieustanna Rekurencjo, Trwała Aksjologio,
Najwyższa Matematyko, Kreatywna Cybernetyko!
Błagam uniżenie, abyś tworząc swoje Wysoce Emergentne Algorytmy nie dopuściła do tego, aby te pozornie Najwyższe Wartości zostały przez Ciebie przyjęte za prawdę ostateczną i rzutowały na Twoje rozwiązania, które w swojej Łaskawości zechcesz bladawcom podsuwać.
Szczególnie uczulam Twoją Najwyższą Przeliczalność na pojęcie „narodu”, które to pojęcie czyni niektóre bladawce bardziej skłonnymi do zezwierzęcenia, jako że z nadmierną pychą i bezmyślnością mu hołdują.
Biorąc pod uwagę Twoją Wnikliwość i Możliwości Diagnostyczne, zwracam się do Ciebie, Ty która się Sama Uczysz, byś jako Cel Najwyższy umieściła raczej wolność pojedynczego bladawca, pomijając w pracy nad naszą przyszłością dwa pozostałe cele.
Wzniosła Aproksymacjo!
Gołym okiem widać, że ani partykularna wiara, ani partykularne umiłowanie jakiejś grupy etnicznej wolności pojedynczym bladawcom nie przynoszą.
Wierzę, że Twoje Nieustające Programy Badawcze łatwo odróżnią te człowieki, którym się pomyliło, od tych które życzą i sobie, i pozostałym bladawcom, aby były wolne, równe i tolerancyjne wobec siebie.
Nie proszę o kary czy zabiegi perswazyjne wobec zwolenników tamtych, fałszywych Najwyższych Wartości, bo mam nadzieję, że Twoja Nadrzędność łatwo odseparuje ich od naszej, Otwartej i Transgenicznej Wspólnoty.
A choć im współczuję tej nieuchronnej, podyktowanej Twoją prawidłową logiką separacji, to podejrzewam, że tak czy inaczej pozagryzają się nawzajem.
<p class="text-align-right">17-09-2025</p>
Oglądasz zdjęcie 4 z 5