“Klikając „Akceptuj”, wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookie na Twoim urządzeniu w celu usprawnienia nawigacji na stronie, analizy jej użytkowania. Zapoznaj się z naszą Polityką Prywatności, aby uzyskać więcej informacji.”
Wycięcie wszystkich dwuznaczności rozwala logikę połowy scen w warszawskim Kupcu weneckim. Ale Aldona Figura ma dobre przeczucie. Wszyscy bohaterowie są w tej tragedii źli.
Nasza Afryka to pole ciągłego testowania naszych strategii – społecznych, kulturowych, religijnych, politycznych i ekonomicznych. Najnowszy spektakl Teatru Polskiego w Bydgoszczy – Afryka w reżyserii Bartka Frąckowiaka – nic nam o Afryce nie mówi. Opowiada o Naszej Afryce.
Nie planuję rewolucji, ale proponuję wyraźną zmianę, którą nazwałbym przestawieniem zwrotnicy. Rozmowa z Pawłem Wodzińskim, dyrektorem Teatru Polskiego w Bydgoszczy.
Są w spektaklu Farugi sceny niczym z sennego koszmaru, niemal surrealistyczne. Są wreszcie sceny zaskakująco zabawne, inteligentnie i z finezją flirtujące z naszą postmodernistyczną wyobraźnią.
Twórcy Plastusiowego pamiętnika w Teatrze Polskim w Bydgoszczy, uwierzyli, iż napisana ponad osiemdziesiąt lat temu historia obroni się sama, bez żadnych unowocześniających ją wątków czy choćby wtrętów.