Fenomen Starego Teatru, red. Agnieszka Fryz-Więcek, Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie

Ciągłość i zmiana
Ciągłość i zmiana
„Do dziś praktykuje się tu zasadę – nigdzie wprost nie deklarowaną, ale zauważalną – że powinno się mówić ze sceny tylko to, w czego sens osobiście się wierzy”. Może właśnie na tym polega „fenomen Starego Teatru”?
Szpital na peryferiach. Muzyka do operacji, reż. Maciej Podstawny, Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu

Na otwartym sercu
Na otwartym sercu
Operacji wszczepu serca do systemu opieki zdrowotnej dokonuje na scenie Szaniawskiego w Wałbrzychu zespół transplantologów pod kierownictwem Macieja Podstawnego.
Teatrzyk Zielona Gęś, czyli wstrząs metafizyczny w piętnastu konwulsjach. Kurtyna nie opada nigdy. Prawie nigdy, reż. Paweł Aigner, Teatr Animacji w Poznaniu

Szaleństwo na zielono
Szaleństwo na zielono
Kiedy dowiedziałem się, że będę recenzował Zieloną Gęś, którą w poznańskim Teatrze Animacji reżyseruje Paweł Aigner, to po pierwsze, bardzo się ucieszyłem.
No nie! Takie inteligentne – dla dzieci?!
No nie! Takie inteligentne – dla dzieci?!
Grupa Circus Ferus dała dzieciom i dorosłym szansę dobrej zabawy przesyconej mądrą, gorzką, iście lemowską refleksją nad światem i zaludniającym go zbiorowiskiem istot.
Nie-odchodzenie
Nie-odchodzenie
Bezmatek w adaptacji Marcina Libera wybrzmiewa nieco inaczej niż książka Miry Marcinów. To bez wątpienia jedna z zalet tego kameralnego spektaklu.
Gofrowe serce
Gofrowe serce
Polecane dla dzieci w wieku od ośmiu lat wzwyż przedstawienie Karoliny Maciejaszek jest przemyślane inscenizacyjnie.
Sztuka transgresji
Sztuka transgresji
Liczne transgresje podczas Gali dokonywały się w wyjątkowo malowniczych okolicznościach scenicznych i akustycznych. Piękno zdawało się usprawiedliwiać najbardziej nawet radykalne przekroczenia.