Fabryka muchołapek, reż. Andrzej Bart, Teatr Nowy im. Kazimierza Dejmka w Łodzi

Burczymuchy muchołapki

Fabryka muchołapek w Teatrze Nowym nie prowadzi do żadnego wniosku poza tym, że reżyseria teatralna jest rzemiosłem trudnym.
Arcydzieło na śmietniku, reż. Tomasz Obara, Teatr Współczesny w Szczecinie

Być jak Jackson Pollock

Arcydzieło na śmietniku to przykład gwiazdorskiego teatru na bardzo przyzwoitym poziomie. To świetna propozycja dla tych, którzy od teatru oczekują porządnej rozrywki.
Kings of War. reż. Ivo van Hove, Barbican (Londyn), Théâtre National de Chaillot (Paryż), Wiener Festwochen

Wielki teatr historii

Teatralnie Królowie wojny wydali mi się jeszcze ciekawsi od Rzymskich tragedii, pomimo bardziej może konwencjonalnej inscenizacji.
Ostatni syn , reż. Przemysław Jaszczak, Teatr Żydowski im. Estery Racheli i Idy Kamińskich

Święte wojny

Ostatni syn cieszy przede wszystkim jako kolejny w polskim teatrze spektakl, który bez szczególnego tabu konfrontuje młodą widownię z tematem wojny.
Akademia Pana Kleksa, reż. Jerzy Jan Połoński, Lubuski Teatr w Zielonej Górze

Karnawał w Akademii

Nie chciałbym, by te moje wybrzydzania przesłoniły niewątpliwe walory inscenizacji Jerzego Jana Połońskiego.
Festiwal Dolnośląskich Teatrów Offowych ZWROT, Wrocław 15 – 17 września 2017

ZWROT. There Is No Alternative. Część druga.

ZWROT. There Is No Alternative. Część druga.
Jak udowadnia to frekwencja, dolnośląski off ma swoich widzów i przy sprzyjających warunkach z pewnością zwiększy ich liczbę.
Zemsta, reż. Anna Augustynowicz, Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie

Na co komu zgoda

Rozumiem zarzuty, jakie krytycy stawiają przedstawieniu. A jednocześnie ta Zemsta istotnie mnie poruszyła.
Fidelio, reż. Rocc, Opera Wrocławska koprodukcja ze Słoweńską Operą Narodową w Lublanie

Recenzja przerwana

Przykro, że znakomity zespół Opery Wrocławskiej, o coraz lepszej marce w Europie, firmuje takiego gniota. Nie wspominając o uśmiercaniu wspaniałej opery Beethovena.

Ludowe historie polskiej polityki

Ludowe historie polskiej polityki
Z mojej perspektywy partia założona przez Andrzeja Leppera – tytułowego bohatera spektaklu, który w krakowskim Teatrze imienia Juliusza Słowackiego wyreżyserował Marcin Liber – należy więc do osobistej politycznej prehistorii.