Twin Peaks: do drzwi czerwonych zapukam, reż. Ana Nowicka, Teatr Barakah w Krakowie

Co dręczy Sarę Palmer

Co dręczy Sarę Palmer
Like i Nowicka stworzyli sceniczny świat na podobieństwo sennego koszmaru, ale takiego, do którego chce się wracać.
VALESKA VALESKA VALESKA VALESKA, reż. Dominika Knapik, Fundacja Performa

TÄNZERIN

TÄNZERIN
Teraz uważam, że VALESKA VALESKA VALESKA VALESKA to wyjątkowo trafny wybór nazwy dla tak nietuzinkowego projektu Fundacji Performa.
Ballady i romanse, reż. Piotr Soroka/Zdenka Pszczołowska/Błażej Peszek, Wrocławski Teatr Pantomimy

Czucie, wiara, pożądanie

Czucie, wiara, pożądanie
Reżyserski tryptyk we wrocławskiej Pantomimie wyjmuje Mickiewiczowski cykl z polonistycznego klucza, bierze w nawias skojarzenia z ludowością czy romantycznymi nastrojami grozy i niesamowitości.
Act of Killing, reż. Jan Klata, Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, Scena MOS

Gdzie jest Joshua?

Gdzie jest Joshua?
Oglądając spektakl Jana Klaty, zastanawiałam się, jak mógł powstać właśnie teraz, gdy za naszą wschodnią granicą trwa wojna?
Mój rok relaksu i odpoczynku, reż. Katarzyna Minkowska, Teatr Dramatyczny m.st. Warszawy

Ćpanie i spanie

Ćpanie i spanie
Reguły artystycznego świata doskonale rozumie też Monika Strzępka, nowa i zawieszona przez wojewodę dyrektorka Teatru Dramatycznego.
Zmień się!, reż. Edyta Janusz-Ehrlich, Teatr Miniatura w Gdańsku

Lecimy?

Lecimy?
Zmień się! jako całość stwarza bezpieczne, pełne troski, ale też intrygujące warunki do przetestowania uważności.
Hamlet we wsi Głucha Dolna, reż. Robert Talarczyk, Teatr Nowy im. Kazimierza Dejmka w Łodzi

Hamlet i swojaki

Hamlet i swojaki
Hamlet we wsi Głucha Dolna to na pewno inscenizacja z serii „demokratyzujących” widownię – rodzaj kontrpropozycji dla eksperymentalnych spektakli z Małej Sceny Teatru Nowego.
Berlin Berlin, reż. Wojciech Adamczyk, Teatr Współczesny w Warszawie

U „cioci Stasi”

U „cioci Stasi”
Wojciech Adamczyk, który to przedstawienie wyreżyserował, zdaje się bawić dawną rzeczywistością najbardziej bodaj ponurego kraju demokracji ludowej.

Niewidzialne

Niewidzialne
Emigrantki, napisane przez Radosława Paczochę i wyreżyserowane dla Teatru Wybrzeże przez Elżbietę Deptę, sięgają po temat, który w powszechnym dyskursie nie doczekał się dotąd głębszej refleksji.

Koniec świata po wrocławsku

Koniec świata po wrocławsku
Zagłada ludzkości pozostaje tu raczej hasłem wywoławczym. Tytułowa zaś metafora escape roomu nieco naciąganą ramą dla tak, a nie inaczej wymyślonej układanki. I reżyserowi Arkadiuszowi Buszko trudno było cokolwiek z tym zrobić.

Marzyć, mimo wszystko

Marzyć, mimo wszystko
Krakowską Boską ogląda się z przyjemnością. Owszem, zabrakło nuty nostalgii. Warto jednak posłuchać, jak Marta Bizoń „przeraźliwie, niedorzecznie, niewiarygodnie źle” wykonuje arię Królowej Nocy.