Po blisko czterdziestu latach Diabły z Loudun Krzysztofa Pendereckiego wróciły na scenę warszawskiego Teatru Wielkiego.

Twórcy (i twórczynie) Stworzeń scenicznych – najnowszego spektaklu Sceny dla Dorosłych w Teatrze Lalek „Pleciuga” w Szczecinie – starają się ze słowami Lacana polemizować.

Od strony reżyserskiej i aktorskiej Pan Maluśkiewicz i spółka jest bardzo pomysłowym i rzetelnie zrobionym przedstawieniem.

W finale przedstawienia Krzysztofa Babickiego ucieleśnia się na scenie fantazmat miłości doskonałej, usankcjonowanej przez śmiertelne zjednoczenie.

Intuicja mnie nie zawiodła, bo Samuel Zborowski w wykonaniu młodych aktorów i w reżyserii równie młodego Szymona Kaczmarka, absolwenta krakowskiej PWST, okazał się projektem bardzo interesującym.

Pierwsza premiera nowego projektu Teatru Polskiego w Poznaniu – Pracowni Inicjatyw Aktorskich – dość nieoczekiwanie stała się spektaklem na wskroś politycznym.

Mistrz i Małgorzata w reżyserii Wojciecha Kościelniaka przypomina luksusowy transatlantyk z kilkoma orkiestrami na pokładzie i szeroką gamą rozrywki, zdolną zaspokoić każdy gust.

Jan Klata i Sebastian Majewski przeczytali Do Damaszku Augusta Strindberga kluczem popkultury.