Alicja w krainie wampirów

Agnieszka Makowska wraz z Agatą Biziuk napisały dramat wartki, pełen popkulturowych odniesień i dowcipny, aczkolwiek niepozwalający widzom na zachowanie optymizmu.

Tuwim (nie) dla dzieci

Godzina z Tuwimem w łódzkim „Pinokiu” jest przedstawieniem bynajmniej nie (tylko) dla dzieci. To rzecz raczej dla dorosłych.

Szykowna łobuzica

Spotkanie piękne i mądre – najlepszy mikołajkowy prezent, jaki mogły dzieci otrzymać od Teatru Narodowego.

Krajobraz po orgii

Bydgoski Skąpiec przejmująco pokazuje, jak spełniają się proroctwa Witkacego o nieodwracalnym zmierzchu wszelkich wartości.

Niżyński – biografia pęknięta

Niżyński. Zapiski z otchłani Anny Burzyńskiej w reżyserii Józefa Opalskiego to intymne studium psychiki jednego z najwybitniejszych tancerzy wszech czasów.

Pieśń na trzydzieści sześć (siedem?) głosów

Głosy, którym dał przemówić Abramowicz, nie potrzebują scenografii, rekwizytów czy twarzy, aby stały się przez widza wysłuchanymi i zapamiętanymi.

Żarty i powaga

Nobliwe wnętrze Warszawskiej Opery Kameralnej i pracownicy jej zaplecza dobrze przyjęli młodych artystów. Wypada zatem czekać na następną odsłonę Sceny Młodych.

Dwa światy

Szkoda, że Julia Wernio nie skorzystała z okazji, by skonstruować na materiale fredrowskim własną diagnozę „choroby wieku”.

Dom burzliwej starości

Niekwestionowaną wartością Chłopców są błyskotliwie nakreślone postaci stanowiące materiał dla aktorów, którzy zadziwiają widzów aktywnością i werwą. Na pierwszy plan wysuwa się świetna rola Mariana Opanii.

W jesiennych oparach opery

Od czasu gdy dźwięk rozbitej o podłogę szklanki, zarejestrowany i przetwarzany, wypełniał salę koncertową Warszawskiej Jesieni długim jękiem nieszczęsnego szkła i kiedy na estradzie stawała sokowirówka, robiąc surówkę z marchewki, a pianista leżał pod fortepianem i dłońmi spod spodu gmerał po klawiszach – nie było tak szalonego i ciekawego Festiwalu.

Lądowanie w zaścianku

Mogę mieć tylko nadzieję, że uda się znaleźć jakąś specjalną pomoc dla teatru, aby jednak tego Tansmana grano. To opera absolutnie wyjątkowa, dająca nam przy okazji nadzieję, że nieco nowoczesności ma swoje źródła również w naszym zaścianku.