Językami mówić będą…
Nie mam pretensji ani do Grzegorzka, ani do innych artystów o cyrkulację obrazów i idei. O ile to się dokonuje świadomie. Podszywanie się, celowe mówienie nieswoim językiem także może mieć charakter gestu artystycznego. Pod warunkiem, że publiczność zrozumie, jaka gra została podjęta przez reżysera.
JOB, JOB, JOB…
JOB to przedstawienie teatru amatorskiego – Teatru Bezscenni, któremu Korez udzielił gościny.
Czechow z Balcerowiczem w tle
Małgorzata Bogajewska miała pomysł na Trzy siostry. Ale jeden pomysł na Czechowa to za mało. Zwłaszcza gdy próbuje się go wpisać w inscenizację wszelkimi możliwymi środkami.
Smak „Zguby Dziewicy”
Uwolnić karpia to pozycja Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych. Jest to pozycja zdecydowanie nieprzyjemna.