Językami mówić będą…
Nie mam pretensji ani do Grzegorzka, ani do innych artystów o cyrkulację obrazów i idei. O ile to się dokonuje świadomie. Podszywanie się, celowe mówienie nieswoim językiem także może mieć charakter gestu artystycznego. Pod warunkiem, że publiczność zrozumie, jaka gra została podjęta przez reżysera.
Nie śmiech, ale strach
Dramat Pałygi miał być zapewne wyrazistym, kreślonym grubą kreską ostrzeżeniem przed wszelkiej maści radykalizmami i podatnością na nie.
Shaking the Habitual
„Spektakl wymyślił i zrealizował zespół” – czytamy. Dwudziestoosobowy, pozbawiony tradycyjnej hierarchii. I oglądając Komunę Paryską wierzymy w to.
Biała wyspa
W inscenizacji Garbaczewskiego minimalistyczna muzyka Glassa zestawiona zostaje z symboliczną, futurystyczną wizją świata pogrążonego w mechanicznym letargu.
Najnaje szukają pionu
Mikrowidowisko Wrocławskiego Teatru Pantomimy Gdzie jest miłość? w reżyserii Agnieszki Kulińskiej to rarytas dla rodziców i szkrabów.