Językami mówić będą…
Nie mam pretensji ani do Grzegorzka, ani do innych artystów o cyrkulację obrazów i idei. O ile to się dokonuje świadomie. Podszywanie się, celowe mówienie nieswoim językiem także może mieć charakter gestu artystycznego. Pod warunkiem, że publiczność zrozumie, jaka gra została podjęta przez reżysera.
W zdrowiu i w chorobie
W zdrowiu i w chorobie
Gruba i Głupia, czyli Patrycja Kowańska i Dominika Knapik, idą za ciosem.
Córka boga wśród ludzi
Córka boga wśród ludzi
Odnoszę wrażenie, że Sławomir Narloch, posiadający oryginalny i rozpoznawalny styl, pozostaje bezradny wobec niefortunnej i nieprzyjaznej scenografii.
On, ona, upiór
On, ona, upiór
Charyzmatyczny Mickiewicz-wampir z powieści Grzegorza Uzdańskiego od niedawna krąży po warszawskim Teatrze Syrena ku uciesze widzów tej sceny.
Po staropolsku – z nadzieją
Po staropolsku – z nadzieją
Rzadko zdarza się premiera operowa, w której tak wielkie wrażenie wywiera słowo.