Nareszcie Lohengrin

Nareszcie Lohengrin
Aż trudno uwierzyć, że Lohengrin Ryszarda Wagnera pojawia się na scenie Teatru Wielkiego w Warszawie po raz pierwszy!

Subiektywnie o Kontrapunkcie

Tegoroczny Kontrapunkt niewątpliwie pobudzał do refleksji, co należy mu zapisać na plus, nawet jeśli była to czasem refleksja krytyczna i nieprzyjemna.

Kres patriarchatu?

Choć historia Śpiewaka i Brzyka przesycona jest śląskim kolorytem, lokalność ustępuje tu miejsca uniwersalnej wymowie spektaklu.

Pieniądze, pogarda, podstęp

Kupiec wenecki w reżyserii Pawła Łysaka, wystawiony na scenie Teatru im. J. Osterwy w Lublinie, to interesujące przedstawienie.

Spektakl, który chciał latać

Volare, drugi spektakl z cyklu Dekalog, to nie jedno, tylko cztery różne przedstawienia, z których każde wabi widza na swój własny sposób.

Farsa – gorszy gatunek?

O co biega? to typowa komedia omyłek, w której poszczególni bohaterowie nieustannie zmieniają się rolami, odgrywając siebie nawzajem.

Dwa teatry

Michał Kotański chce opowiadać o świecie, który tylko pozornie należy do przeszłości.

Dom burzliwej starości

Niekwestionowaną wartością Chłopców są błyskotliwie nakreślone postaci stanowiące materiał dla aktorów, którzy zadziwiają widzów aktywnością i werwą. Na pierwszy plan wysuwa się świetna rola Mariana Opanii.

W jesiennych oparach opery

Od czasu gdy dźwięk rozbitej o podłogę szklanki, zarejestrowany i przetwarzany, wypełniał salę koncertową Warszawskiej Jesieni długim jękiem nieszczęsnego szkła i kiedy na estradzie stawała sokowirówka, robiąc surówkę z marchewki, a pianista leżał pod fortepianem i dłońmi spod spodu gmerał po klawiszach – nie było tak szalonego i ciekawego Festiwalu.

Lądowanie w zaścianku

Mogę mieć tylko nadzieję, że uda się znaleźć jakąś specjalną pomoc dla teatru, aby jednak tego Tansmana grano. To opera absolutnie wyjątkowa, dająca nam przy okazji nadzieję, że nieco nowoczesności ma swoje źródła również w naszym zaścianku.