Tryumf mrówki
Po sznurku to teatr totalny – albo wstępujemy do rzeki błyskotliwych skojarzeń, awantury i przygody rozegranej na kilkunastu metrach kwadratowych, i toniemy w niej z rozdziawionym od uśmiechu i zaciekawienia dziobem, albo trzymamy się kurczowo masek głupawki, które nakłada na nas grupa rówieśników i brniemy w żałosne stereotypy.
Django: „Ręce z harfy!”
Django: „Ręce z harfy!”
Django Quentina Tarantino podejmuje kwestię języka właśnie czy ściślej: niemożności porozumienia, ale również roli.
Kiedy cisną pantofle
Sally Banes dobrze wiedziała, że sztuka nie jest dziełem anonimowym, lecz wynikiem osobistych doświadczeń, mieszaniną marzeń, lęków, wiary, osiągnięć i dotkliwych porażek.
Wielki powrót pornografa
Trudno Dramaty wybrane Schnitzlera krytykować, zważywszy, jak poważną lukę w naszej recepcji europejskiego modernizmu wypełniają.
Szekspirowska kompania: „musimy okroić rolę”
Szekspirowska kompania: „musimy okroić rolę”
Szekspirowska kompania to przede wszystkim opowieść powolnym umieraniu kultury brytyjskiej w dwadzieścia lat po odzyskaniu przez Hindusów niepodległości.
















