Tryumf mrówki
Po sznurku to teatr totalny – albo wstępujemy do rzeki błyskotliwych skojarzeń, awantury i przygody rozegranej na kilkunastu metrach kwadratowych, i toniemy w niej z rozdziawionym od uśmiechu i zaciekawienia dziobem, albo trzymamy się kurczowo masek głupawki, które nakłada na nas grupa rówieśników i brniemy w żałosne stereotypy.
Jak uśmiercić własną żonę?
Warto wybrać się do Och-Teatru, żeby przekonać się, jakie rozwiązanie znajduje komedia omyłek rozpisana na pięć osób, jedną plastikową roślinę i kilka zatrutych drinków.
Jak zostać rewizjonistą
Gdyby nie kontekst publicystycznego artykułu, poprzez który przyszło mi oglądać Podwieczorek u Łazarza, niewiele by mnie ten spektakl obszedł.
Naturalizm górą!
Jak dwie aktorki oraz dwaj aktorzy Teatru Polskiego w Poznaniu poradzili sobie z tymi trudnymi zadaniami?
Piekło – to ten drugi
Najnowsi Emigranci, niewolni od drobnych usterek, drobiazgów, które zapewne stuszują się w czasie grania przedstawienia, są jednak uczciwą propozycją artystyczną.