Tryumf mrówki
Po sznurku to teatr totalny – albo wstępujemy do rzeki błyskotliwych skojarzeń, awantury i przygody rozegranej na kilkunastu metrach kwadratowych, i toniemy w niej z rozdziawionym od uśmiechu i zaciekawienia dziobem, albo trzymamy się kurczowo masek głupawki, które nakłada na nas grupa rówieśników i brniemy w żałosne stereotypy.
Szpetni czterdziestoletni trzydzieści lat później
Zamiast do parku, jak zaplanował Gelman, autorzy nowej realizacji dobrze w Polsce znanej Ławeczki, prowadzą nas do Galerii Malarstwa Europejskiego XVIII-XX wieku.
Towarzystwo wilków
Przedstawienie Rekowskiego, adaptacja dramatu Seksualne neurozy naszych rodziców, szwajcarskiego prozaika i dramatopisarza Lukasa Bärfussa, otrzymuje kształt ludowej baśni, w której Czerwony Kapturek opuszcza dzieciństwo i rusza w dorosłość.
I Bóg mu odpowiedział?
Stolarski często przywracał moją wystawianą na liczne próby wiarę w teatr. Jego Hiob też przywraca wiarę.
Imiona chóru
Gdy chcę zapytać o ideę Festiwalu Muzyki Teatralnej, jego szef, Zbigniew Szumski, zamiast odpowiedzi wyciąga manifest.
















