Tryumf mrówki
Po sznurku to teatr totalny – albo wstępujemy do rzeki błyskotliwych skojarzeń, awantury i przygody rozegranej na kilkunastu metrach kwadratowych, i toniemy w niej z rozdziawionym od uśmiechu i zaciekawienia dziobem, albo trzymamy się kurczowo masek głupawki, które nakłada na nas grupa rówieśników i brniemy w żałosne stereotypy.
Piotruś Panowie i Panna
Zazdroszczę Agacie Dudzie-Gracz odwagi wejścia do niemal chłopięcej krainy fantazji.
Angielski Mojżesz na polskim stole
Cały Stół to spektakl metakulturowy, równie swobodnie odwołujący się do biblijnych przekazów i legend, jak hollywoodzkich superprodukcji, przy czym oba obiegi są uniwersalne, a system odnośników powszechnie zrozumiały.
Nie tragedia
Zbójcy wpisują się dla Michała Zadary w pewien ciąg, którego pierwszym etapem były Dziady z wrocławskiego Teatru Polskiego.
Czy R@Port to wciąż raport?
Powiedzmy sobie szczerze – zapaść, w której tkwi Festiwal Polskich Sztuk Współczesnych R@Port to nie problem ostatniej, zakończonej właśnie edycji.