Tryumf mrówki
Po sznurku to teatr totalny – albo wstępujemy do rzeki błyskotliwych skojarzeń, awantury i przygody rozegranej na kilkunastu metrach kwadratowych, i toniemy w niej z rozdziawionym od uśmiechu i zaciekawienia dziobem, albo trzymamy się kurczowo masek głupawki, które nakłada na nas grupa rówieśników i brniemy w żałosne stereotypy.
Reszty nie trzeba
Mogło by się wydawać, że reżyser Artur Hofman jako przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce i znawca realiów życia społeczności żydowskiej zrobi musical na miarę Skrzypka na dachu. Nie zrobił.
Rozpad
Wierność literaturze – tak jak Markocki rozumie przesłanie Tomaszewskiego – przemienia Teatr Formy w popsuty teatr dramatyczny.
Z zewnątrz i od środka
W Kryjówce Passini pierwszy raz ze sceny opowiada o tym, co zna ze wspomnień swojej ciotki Apolonii Starzec.
Zaduch egzystencji
Jednoaktówka Sartre’a stwarza aktorom możliwość gry gęstej, wręcz dusznej od emocji. Barbara Sass, reżyserując sztukę w stołecznym Teatrze Dramatycznym, wyzyskała tę możliwość do końca.