Tryumf mrówki
Po sznurku to teatr totalny – albo wstępujemy do rzeki błyskotliwych skojarzeń, awantury i przygody rozegranej na kilkunastu metrach kwadratowych, i toniemy w niej z rozdziawionym od uśmiechu i zaciekawienia dziobem, albo trzymamy się kurczowo masek głupawki, które nakłada na nas grupa rówieśników i brniemy w żałosne stereotypy.
Pelcia i my
Tytułowa Pelcia może być, jeśli dobrze rozumiem zamysł autorki przedstawienia, dla każdego z odbiorców kimś innym albo czymś innym.
„Najnaje” nadchodzą!
Teatr dla najnajmłodszych jest trudny – dla wszystkich: wykonawców, opiekunów, obsługi widowni, no i dla samych widzów-dzieci.
Doda z Dżemem
Reżyser – Krzysztof Wawrzyniak – zastosował strategię chwytów – nazwijmy to oględnie – sprawdzonych, nie bawiąc się w jakieś tam artystyczne ryzyko czy inne dziwactwa
„Och”, „Ach” i „Ech”
Akt przerywany jest manifestem. Krótką rozprawą o granicach i możliwościach teatru. O scenicznym i niescenicznym.