Wodewil Liegnitz albo ostatnia noc Republiki Weimarskiej, reż. Łukasz Czuj, Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy

Walkirie z wodewilu
Walkirie z wodewilu
Oglądanie Wodewilu Liegnitz, rekonstrukcja jego narracji, wymaga od widza wpisów do obszernego notatnika, który pozwoliłby już po spektaklu pozbierać sensy, poklasyfikować zachwyty.
Rockandrollowe życie
Kiedy już zaakceptuje się ten lekko kampowy sztafaż Rock of Ages można się bezkarnie i dobrze bawić tym, co wyczyniają na scenie aktorzy.
Jerzy Fryderyk Wielki i reżyserska perfidia
Twórczość samego Haendla mogłaby wypełnić wiele następnych edycji warszawskiego Festiwalu Oper Barokowych Dramma Per Musica.
Spowiedź dziecięcia wieku
Człowiek z Oklahomy Lindera nie sprawia wrażenia jakiegoś porywającego dramatu, a przynajmniej takiego, po który bardziej warto sięgnąć niż po któryś z tych rodzimych.
Baśniowa kategoria wagowa
Świat w przedstawieniu Adamczyka, choć mroczny, nie jest pozbawiony nadziei. Problem w tym, że droga do happy endu wiedzie przez śmierć.