Pelcia i my

Tytułowa Pelcia może być, jeśli dobrze rozumiem zamysł autorki przedstawienia, dla każdego z odbiorców kimś innym albo czymś innym.

„Najnaje” nadchodzą!

Teatr dla najnajmłodszych jest trudny – dla wszystkich: wykonawców, opiekunów, obsługi widowni, no i dla samych widzów-dzieci.

Doda z Dżemem

Reżyser – Krzysztof Wawrzyniak – zastosował strategię chwytów – nazwijmy to oględnie – sprawdzonych, nie bawiąc się w jakieś tam artystyczne ryzyko czy inne dziwactwa

„Och”, „Ach” i „Ech”

Akt przerywany jest manifestem. Krótką rozprawą o granicach i możliwościach teatru. O scenicznym i niescenicznym.

Bacówka Platona

Przepis Bogdana Cioska na Historię filozofii po góralsku jest prosty – sceniczną rzeczywistość buduje tu przede wszystkim słowo.

Pigułka (nie)szczęścia

Tym, co zdumiewa w przedstawieniu Agnieszki Glińskiej jest całkowita niesceniczność jej pomysłu na przedstawienie.

Z dala od zgiełku bywa nudno

Pisząc o Mending Fences. Wszystko o związkach po raz kolejny mogłabym stwierdzić: nie mamy teatru, który w rzetelny i przy tym niebanalny sposób opowiadałby o rzeczywistości, ludzkich relacjach i ich powikłaniach.

Biedny Bolesław…

Po wiekach jedna z najciekawszych sztuk Stanisława Wyspiańskiego przegrała w wyniku „różnych stanowisk estetycznych i interpretacyjnych reżysera Bartosza Zaczykiewicza oraz dyrektora Andrzeja Seweryna”.

Nie taka znów

Kinga Piąty i Ireneusz Pastuszak potrafili w bardzo udany sposób oddać ten zamęt, wielość emocji, które kryje w sobie tekst Agnieszki Osieckiej. Tarnowski spektakl został zagrany i zaśpiewany z werwą i przekonaniem.