Nie ma jak w rodzinie
Co robi Norbert Rakowski? Bawi się we wszystko, co Dogma 95 definitywnie odrzuca. Jako reżyser teatralny ma do tego święte prawo. Tylko że znowu chodzi o uzyskiwane efekty. A są one takie, że jako widz szybko zaczynam odnosić wrażenie, że Rakowskiego nie tyle interesuje sama historia, co sposób jej opowiadania.
Biały królik (a w tle służbowa performerka)
Biały królik
Przedstawienie w Baju Pomorskim posiada jedną ładną cechę – bardzo starannie budowany jest klimat tajemniczości tak bliski powieści Carrolla.
Szancer w teatrze cudów
Jan Marcin Szancer był nie tylko wybitnym grafikiem i ilustratorem, ale również scenografem oraz bacznym obserwatorem życia społecznego i kulturalnego w powojennej Polsce.
Uroki farsy
Nie było zbędnej szarży, nie było bezguścia, nie było pustego rechotu, była za to poważna, wytężona aktorska praca, na ogół zgodna z dzikim, niepohamowanym rytmem farsy.
Grać, nie widząc
Pisanie o Garderobianym z małej sceny Teatru Narodowego jest działaniem czysto kronikarskim. Nie ma żadnego wpływu na odbiór przedstawienia czy też na frekwencję.