W jesiennych oparach opery
Od czasu gdy dźwięk rozbitej o podłogę szklanki, zarejestrowany i przetwarzany, wypełniał salę koncertową Warszawskiej Jesieni długim jękiem nieszczęsnego szkła i kiedy na estradzie stawała sokowirówka, robiąc surówkę z marchewki, a pianista leżał pod fortepianem i dłońmi spod spodu gmerał po klawiszach – nie było tak szalonego i ciekawego Festiwalu.
Trójkąt warszawski
Trójkąt warszawski
Kooperacja Żydowskiego i Papahemy to propozycja dla widza środka. Przyzwoicie zrealizowana, nie wytycza nowych szlaków ani formalnych, ani tematycznych, ale przecież nie ma takiego obowiązku.
One też
One też
Przygotowany przez studentki Wydziału Aktorskiego warszawskiej Akademii Teatralnej pod przewodnictwem Weroniki Szczawińskiej Klub jest nie tylko osobistym komentarzem ruchu #MeToo.
„Obcy to każdy z nas, gdy wychodzi na ulicę”
„Obcy to każdy z nas, gdy wychodzi na ulicę”
Idźcie na Żyjesz naprawdę w innym świecie do Sceny Roboczej, bo przecież lubicie w teatrze porządnie zastanowić się nad sobą i światem, a ponadto mieć z tego jakąś żywą estetyczną satysfakcję.
Najadłem się śliwek od górali
Najadłem się śliwek od górali
Wciąż się zastanawiam, skąd przyszła tego wieczoru Joanna Grabowiecka, co właściwie przeszła w tym obrzędzie przejścia i dokąd teraz idzie, ale nic mi nie przychodzi do głowy.
















