Dopóki piszę, nie ma śmierci
Spektakl Wojciecha Urbańskiego, który przenika uczucie niepokoju i perspektywa nieuchronności ostatniego aktu, wydaje się mimo wszystko wielką pochwałą życia. Choć śmierć zabiera pisarzowi najbliższych i w końcu upomni się także o niego, słowa zawarte na kartach diariusza objawiają ogromną siłę i stawiają opór wobec tego, co musi nadejść.
Strategia popołudniówki
Po doświadczeniu z Teatru Nowego przyłączam się do hasła Kaźmierczaka: Teraz aktorzy! Wygląda na to, że ich pomysły na teatr są lepsze niż niejednego reżysera.
Gdy rodzice chcą mieć wnuka
Farsa Wojtaszek to wdzięczna historyjka utkana ze stereotypowych obrazków i powiedzonek, ale też klisz z naiwnych komedii romantycznych.
Swawola z Mahlerem w tle
Makomaska i Rymarz nie porywali się na tzw. „nowe odczytania”, bo Sierotka z podziemia Teatru Polskiego utrzymana jest w najlepszej tradycji polskiego kabaretu.
Młodzieżowe eksperymenty
Wizyta w Teatrze Powszechnym w Łodzi na dwóch przedstawieniach zaowocowała dwoma skrajnie różnymi doświadczeniami teatralnymi.
















