Dopóki piszę, nie ma śmierci
Spektakl Wojciecha Urbańskiego, który przenika uczucie niepokoju i perspektywa nieuchronności ostatniego aktu, wydaje się mimo wszystko wielką pochwałą życia. Choć śmierć zabiera pisarzowi najbliższych i w końcu upomni się także o niego, słowa zawarte na kartach diariusza objawiają ogromną siłę i stawiają opór wobec tego, co musi nadejść.
Szaleństwa prasłowiańsko-brazylijsko-holendersko-polskie
Na poznańskiej lalkowej scenie zaszalał kolejny emigrant osiadły w Holandii – Duda Paiva, który przeniósł się z ojczystej Brazylii do „niskiego kraju” w roku 1996.
Mięsem potrafił rzucić
Wrocławski Teatr Pantomimy oprócz festiwalu na własne 60. urodziny, odwdzięczył się wiernej publiczności pozycją niebanalną, podchodzącą do tematu i głównego bohatera z wielu różnych, niekiedy dość nieoczekiwanych stron.
Teatr 13 plus
O tym, że młodzież w wieku od 13 do 18 lat to najbardziej zaniedbywana w Polsce grupa widzów, mówi się już od dawna.
„Obstrukcja umysłowa”
To, co mnie potwornie rozczarowało w tym przedstawieniu, to jego prymitywizm myślowy zawarty równocześnie w prezentowaniu postaci Dmowskiego i rozważaniach quasi-filozoficznych oraz refleksji na temat „patriotyzmu”.