Królowa Śniegu, reż. Beniamin M. Bukowski, Teatr im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie

Andersen revisited

Andersen revisited
Narrator jest on niewątpliwie postacią kluczową, zarówno w literackiej, jak i scenicznej adaptacji Królowej Śniegu dokonanej przez Beniamina M. Bukowskiego w gnieźnieńskim Teatrze im. Fredry.
Jak ocalić świat na małej scenie?, reż. Paweł Łysak, Teatr Powszechny im. Zygmunta Hübnera

Apokalipsa? No i nic, no i cześć!

Jak ocalić świat na małej scenie? pyta Paweł Łysak. I jest w tym jakiś heroizm, bo przecież nie naiwność.
Bachantki, reż. Maja Kleczewska, Teatr Powszechny im. Zygmunta Hübnera

Jestem wku*wiona

Kleczewska mówi o lekceważonym głosie kobiet, a sama zagłusza go wielkimi liczbami statystyk.
Festiwal Boska Komedia, Kraków, 8-16 grudnia 2018

Rosyjskie konteksty

Tegoroczna edycja Boskiej Komedii w swoim programie mieściła kilka spektakli opartych na tekstach rosyjskich.
Popiół i diament – zagadka nieśmiertelności, reż. Marcin Liber, Teatr im. H. Modrzejewskiej w Legnicy

Hipsterzy wyklęci w Polsce zaklęci

Liber karmi się popkulturą i kiczem – tym razem dieta ta wyszła mu na zdrowie.
Choinka, reż. Robert Jarosz, Teatr Guliwer w Warszawie

Żyć chwilą

Choinka z Guliwera zastawia podstępną, lecz potrzebną pułapkę na tych, którzy decydują, jaki spektakl wytworzy dla ich podopiecznych świąteczną atmosferę.
Halka, reż. Grażyna Szapołowska, Opera Wrocławska

Janusze na gór szczytach

Szapołowska, choć wybitna aktorka, nie pomogła śpiewakom zamieszkać w niezwykłym, multimedialnym świecie przedstawienia.
Beznudna wyspa, reż. Marek Chojnacki, Teatr Muzyczny w Poznaniu

One man reality show (all inclusive)

One man reality show (all inclusive)
Spektakl Beznudna wyspa ma być „forpocztą” innych produkcji Teatru Muzycznego, graną poza jego siedzibą, głównie w domach kultury.

Bałwan czy spryciarz?

W Och-Teatrze Józefa Szwejka gra Zbigniew Zamachowski i rola ta jest dla niego stworzona. Zamachowski, z wiecznie przyklejonym do twarzy uśmiechem, buduje postać zagadkową, niejednoznaczną, łączącą sprzeczności. Podąża za oryginałem i tworzy wizerunek bohatera, który do końca pozostawia widzów w niepewności, czy cierpi na wrodzony kretynizm, czy tylko jest przebiegłym błaznem udającym głupka.

Polifonie pamięci

Co by się stało, gdyby o Marcu – jego historycznych preludiach i epilogach – pomyśleć w kategoriach jednej opowieści zbierającej wszystkie niespójne i pozornie gryzące się ze sobą wątki w całość?