K/323: Kaftan w nagrodę
K/323: Kaftan w nagrodę
Co trzeba mieć w głowie, by nazwać polski teatr, scenę, na której odbyła się prapremiera Wesela i Dziadów, teatr Wyspiańskiego, Solskiego, Kotarbińskiego, Pawlikowskiego, Dąbrowskiego, Zamkow, Sas, Grabowskiego, Hussakowskiego, Dudy-Gracz, Tomaszewskiego, Szydłowskiego, Ratajczaka i w końcu Kleczewskiej „teatrem folksdojczów”?
Efekt czkawki
Smarkacze won z jednego teatru, staruchy won z drugiego… Tak, nadchodzi czas teatrów zero-jedynkowych. Szkoda, że dyrekcja Słowackiego zaczyna się bawić w to samo, co Klata.
Hamlet, czyli scenariusz dla czterech aktorów (i jednego artysty multimedialnego)
Hamlet, czyli scenariusz dla czterech aktorów (i jednego artysty multimedialnego)
Hamlet x 5 to film jakby wyjęty z wyłowionej butelki z przekazem z innej epoki, z innego świata – film-kapsuła pamięci. Przypomina złote czasy Teatru Telewizji.
Felieton nie jest dzieckiem kabaretu…
Felieton był instrumentem zaciekawienia niejednorodnej publiczności, był obszarem rozmaitości, a przy tym przestrzenią prasową uwolnioną od oficjalności, powagi, sztywności, „uczoności”.
Fajną sztukę dziś widziałem, cz. 2
Moje kategoryczne przesłanie brzmi tak: ten, kto używa słowa „sztuka” w odniesieniu do spektaklu, nieświadomie, lecz skutecznie, podważa autonomię teatru wobec literatury.