O sztuce Wypierpolu

O sztuce Wypierpolu
A oto zawartość cierpienia, męki i klęski, nad którymi załopocze zmartwychwstała biało-czerwona.

Naszość albo śmierć

Naszość albo śmierć
Czujemy wszyscy jakiś rodzaj strachu, lęku przed nieznanym, ale nieuniknionym końcem, o którym od jakiegoś czasu głośno mówią naukowcy, a od niedawna też artyści.

Mowa noblowska

Mowa noblowska
Cóż, skoro ja, Witold Gombrowicz, stoję tu przed Wami, a jutro szwedzki król wręczy mi ten połyskujący złoty krążek, to można ten fakt przyjąć za przynajmniej częściowe potwierdzenie mojej genialności.

Szczęśliwe dni: 9 grudnia

Szczęśliwe dni: 9 grudnia
Uderzyło mnie zdanie w wywiadzie z Andrzejem Zielińskim, znanym aktorem Teatru Współczesnego: „Grał Łomnicki, my tylko występujemy”.

Szczęśliwe dni: 2 grudnia

Szczęśliwe dni: 2 grudnia
„Uśmiechnij się, bo jutro będzie za późno” – śpiewał przed laty Jonasz Kofta, parafrazując piosenkę Barbary Krafftówny „Uśmiechnij się, jutro będzie lepiej”.

Udawanie Greka

Udawanie Greka
Współcześni dramatopisarze – Rumuni, Turcy, Portugalczycy, bracia ze wspólnoty europejskiej – właściwie nie są znani naszej publiczności.

O narracji

Wyrażenie „jej narracja”, „pańska narracja”, „taka narracja” daleko wykroczyło poza teorię literatury i nieźle się trzyma w salonowej polszczyźnie.

Kochana Gdyńska Nagrodo Dramaturgiczna!

Od lat nie potrafię zrozumieć, dlaczego tak się bronisz przed nadsyłaniem sztuk na konkurs według prostej zasady: „z godłem”.

Strefa Ciszy

Przedstawienie 36,6 z roku 2003 – niezauważone i przemilczane przez krytykę, a do dziś dyskutowane i rekonstruowane przez tych, którzy je widzieli – na mojej intymnej liście największych przeżyć teatralnych mieści się bezpośrednio obok Kantora i Piny Bausch.

Nekrolog

W imieniu przyjaciół, sympatyków i wielbicieli z bólem i żalem donosimy, że w październiku tego roku po długich i ciężkich cierpieniach odszedł od nas w wieku lat sześćdziesięciu