Dwudrzwiowa szafa w żółtym kolorze

Jak długo trwało zdobycie wiedzy? Ile czasu poświęciłem, by dowiedzieć się wszystkiego? Kwadrans? Góra pół godziny – kilkanaście kliknięć. Tyle wystarczyło, bym miał jasność prawie pełną.

À propos konkursu na szefa Instytutu Teatralnego

Niezwykle mnie cieszy, że Dorota Buchwald, początkowo niechętna sugestiom i naciskom środowiska, zdecydowała się jednak wystartować w tym konkursie.

Kokardenia

Słyszę ciągle i widzę, że słowo traci swoją wartość, nie ma znaczenia, że powiedzieć można wszystko, że nie trzeba za słowo brać odpowiedzialności, że można je do woli, w złej wierze przesuwać, rozszerzać albo pomniejszać, stłamsić albo rozdmuchać.

Strefa Ciszy

Przedstawienie 36,6 z roku 2003 – niezauważone i przemilczane przez krytykę, a do dziś dyskutowane i rekonstruowane przez tych, którzy je widzieli – na mojej intymnej liście największych przeżyć teatralnych mieści się bezpośrednio obok Kantora i Piny Bausch.

Nekrolog

W imieniu przyjaciół, sympatyków i wielbicieli z bólem i żalem donosimy, że w październiku tego roku po długich i ciężkich cierpieniach odszedł od nas w wieku lat sześćdziesięciu

Eseneś

Boli mnie manipulacja aktorem – a właściwie powinienem powiedzieć człowiekiem – w celu osiągnięcia efektu scenicznego. Nie umiem i nie chcę się z tym pogodzić.

Indyjski Szekspir

W opolskim Teatrze 13 Rzędów aktorzy Grotowskiego grali Śiakuntalę jako dziecięcą parodię orientalnego teatru, w którym od archetypu Adama i Ewy, Romea i Julii, przechodzi się do archetypu Lingi i Joni, opatrzywszy to rubasznymi komentarzami.

Rekreacja rowerowa, Susan Sontag i obsesja taneczna w tle

Niekiedy w tym letnim słońcu fantazjuję o tym, że nie jestem rowerzystą wybitnie okazjonalnym, i tak jak Piotr Cieplak wyruszam na te niewiarygodne rowerowe trasy, które z rekreacją nie mają nic wspólnego i w wielodniowym, samotnym pokonywaniu, zarówno własnego zmęczenia, jak i setek kilometrów, odkrywam najprostsze prawdy o życiu.