Obrazy do czytania
Co do słów, Tomaszewski uznawał zasadę Clemenceau. „Lubię zdanie zbudowane w ten sposób, bym przymiotniki wyobrażał sobie, a nie musiał ich czytać. Stąd pracując nad obrazem plakatu, pragnę go wyartykułować prawie niczym i zmusić odbiorcę, by resztę sam sobie dośpiewał. Liczę na jego współautorstwo”.
Zrzędność i przekora: „Jak ślicznie, lekko tańczysz pan!”
Cały ten felieton piszę z nieutulonego żalu, że mianowicie nie zrealizowałem w życiu mego autentycznego powołania. Może bym nie doszedł do tak przygnębiającej konkluzji, gdyby studenci nie pokazali mi na zajęciach teledysku z piosenką Chleb w wykonaniu Doroty Masłowskiej.
Zrzędność i przekora: „Coś, co was podnieca”
Ludzie bywali w świecie tłumaczą, że Conchita to drag queen; reszta narodu, czyli ziomy, żyje w przekonaniu, że nareszcie zobaczyła tego dżendera, przed którym ostrzega episkopat.
Tematy ważne i te drugie
Czy zauważyliście Państwo, z jak dziecinną łatwością drôle de guerre tocząca się na Ukrainie wyparła z debaty publicznej tak jeszcze niedawno rozpalający emocje do czerwoności temat gender?
Architektura teatru
Teatr wynalazł Brahma, najważniejszy bóg Indusów, mało jednak znany i niezbyt popularny władca nieba, pan stron świata i czterech Wed.