Reżyseria opowieści
Śmierć można przeczuć. Opis śmierci to jedno doświadczenie brzegowe, a śmierć własna – drugie. Gabo (jak mówią o nim przyjaciele) biadał, że to niesprawiedliwe, że nigdy nie opisze śmierci. Mówi się – nie żyje. Nie żyje. Co robi? Niczego nie robi. Teraz. I nigdy już nie będzie robił. Nie żyje – czas teraźniejszy, który w przekładzie na czas przeszły znaczy: umarł. Gabo podchodził do śmierci, jeśli już zagnieździła mu się w powieści, jak reżyser. Albo jak matematyk.
Zrzędność i przekora: Za naszą i waszą…
Był rok, zdaje mi się, 1991. Ktoś wpadł na szalony pomysł, żeby wydelegować mnie do Mińska jako oficjalnego przedstawiciela Ministerstwa Kultury.
Rok 1984
Dawno, dawno temu, to znaczy 11 stycznia 2003 roku, po raz pierwszy opowiedziałam tę historię.
Mundialazo
Mundialazo
W języku futbolowym, który roi się od terminów wojennych – strzał, obrona, atak, napad, piłka totalna – od dawna obecne są słowa przeniesione ze świata teatru: geniusz, spektakl, gwiazda, widownia.