Fortuna nam sprzyja
Jerzy Limon wiele nas nauczył, pozwolił nam się rozwinąć, dziś mogę więc powiedzieć, że mamy doświadczenie i umiejętności dające możliwość kontynuowania jego dzieła. Rozmowa z Joanną Śnieżko-Misterek, koordynatorką Festiwalu Szekspirowskiego.
Marcin Liber wypadł z czasu
Marcin Liber ma ostatnio swój minifestiwal we Wrocławiu – po świetnie przyjętej Planecie małp w Teatrze Polskim w Podziemiu, pokazał długo odkładaną premierę Rzeźni numer 5 we Wrocławskim Teatrze Współczesnym.
Lot bez odlotu
Po najnowszej premierze WTL-u trudno spodziewać się artystycznych odlotów – jest zaledwie poprawnie, co uwiera w kontekście ostatnich świetnych sezonów tej sceny.
Ani mi się śni
Alicja uwodzi formą, czaruje piosenkami, ale tym, którzy oczekują morału i jasnego przesłania, pokazuje figę z makiem. Daje do rozgryzienia zagadkę bez instrukcji obsługi, zmusza do wysiłku interpretacji bez taryfy ulgowej.
Dawno temu w Galicji
Kiedy myślę o Rzezi dzień po premierze, przychodzi mi do głowy przymiotnik „sprawiedliwy”. Bo sprawiedliwość sprawcom i ofiarom próbują tym spektaklem oddać Kopka i Głomb.
Lekcje z zagubienia
W Widzę nic nie chciałem, żeby było dosłowne. Ślepota głównej bohaterki jest motorem napędowym. Rozmowa z Filipem Zawadą, autorem tekstu dramatycznego Widzę nic nagrodzonego w konkursie Wrocławskiego Teatru Współczesnego Strefy Kontaktu.
Najważniejsze to słuchać
Szczęśliwie młode pokolenie mówi „nie” i ma inspirującą odwagę przeciwstawić się przemocy, która nie mieści się w żadnej definicji procesu twórczego. Rozmowa z Niną Gabryś i Ewą Kaim, rzeczniczkami do spraw etyki Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie.
Fuksówce pokazałem fucka
Złe rzeczy zawsze się działy w teatrze i nie mam złudzeń, będą się działy nadal. Rozmowa z Michałem Majniczem, aktorem Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie.
Run, Rita, run!
Efektowny formalnie spektakl Grzegorzka i Bruchnickiej jest rozczarowujący w treści, bo uszyty ze stereotypów i klisz.
Samolub, reż. Michał Wnuk, Lubuski Teatr w Zielonej Górze, koprodukcja z Teatrem im. Andreasa Gryphiusa w Głogowie
![](https://cdn.prod.website-files.com/674247043b5699e4f3d18d17/6792af99c4f65006bd6d3d39_3078.avif)
Raper w ogrodzie
A Samolubowi jakkolwiek łatwo poszło z morałem, to z rzuceniem uroku na publiczność było cokolwiek ciężko.