Niszczymy i tyle
Sztuki Levina, z reguły wzruszające w ukazywaniu ludzkiej niemocy, a jednocześnie ostro zaprawione ironią i groteską, przejmują widza i czytelnika swym wymiarem egzystencjalnym niemal spod znaku Becketta.
Na kłopoty Janda
Pierwsze skrzypce gra Krystyna Janda – z dystansem, niemal od niechcenia, ale potrafi przywalić z grubej rury, być zabawnie bezczelna i nade wszystko szalenie sympatyczna.
Przemienić brud życia
Perłą spektaklu wyreżyserowanego przez Artura Urbańskiego na deskach najmniejszej sceny Teatru Narodowego jest bez wątpienia Anna Seniuk.
Pedagogika teatru
Chciałabym widzieć pedagogikę teatru w Polsce jako dynamiczne pole, jeszcze nie do końca określone, nie zamknięte w jakiejś definicji, otwarte na wypełnianie go nowymi znaczeniami i działaniami. Rozmowa z Zofią Dworakowską i Justyną Sobczyk.
Ryszard Bolesławski albo Encyklopedia Teatru Polskiego
Bolesławski był, zdaniem Harolda Clurmana, „człowiekiem teatru w każdym calu”, starał się więc łączyć dydaktykę z pracą nad poszczególnymi przedstawieniami.
W jakiejś sprawie, niekoniecznie po czyjejś stronie
Zaczynam się zastanawiać, w którym kierunku pójdziemy: jak bardzo jesteśmy niezależni albo właśnie zależni od władzy. Rozmowa z Grzegorzem Falkowskim, aktorem Teatru Powszechnego w Warszawie.
Pochwała Gajosa
Msza za miasto Arras jest przede wszystkim powrotem „wieeeeelkiego aktora”, jak nazwał niegdyś Gajosa Tadeusz Łomnicki.
Miłość, młodość, Mamma Mia!
Aktorzy Teatru ROMA stworzyli widowisko w niczym nieustępujące najważniejszym światowym scenom.
Lupa i długo, długo nic
Organizatorzy 35. Warszawskich Spotkań Teatralnych mają powody do radości. Zaproponowany program był jednak tyle atrakcyjny, co przewidywalny. Bo i przewidywalny jest polski teatr w obliczu jubileuszu.
Bryk z Warszawki
Kleczewska robi przedstawienie hermetyczne, środowiskowe, prowadzi swoją prywatną wojenkę nad głowami obojętnych widzów.